What kept us from falling? Persistence, perseverance, and knowledge. When you people were giving up and dying of despair, when you were killing each other for a can of beans, when you were sinking lower and lower, we got to work. If it weren't for persistence, perseverance and knowledge, this city would not exist.
Dwarfs are short, stocky individuals. They usually reach up to the chest of an average human, but they make up for their small stature with astonishing strength and fortitude. They are extremely stubborn and willing to work hard. These features meant that it was the dwarfs who recovered the fastest from the shock and stagnation caused by the destruction of the world.
W kilka lat po Wybuchu powstały trzy krasnoludzkie miasta. Wszystkie założono wokół ufortyfikowanych ośrodków przemysłowych. Na północy, w ruinach dawnej stolicy, zaczęto odbudowywać Maharat. Na południu, w górach na pograniczu Sothlandu i Rondalii powstało Karazah. Na zachodzie natomiast wyrosło Zankaraz. Do miast sprowadzano ocalałe krasnoludy i wybranych ludzi, wszystkich, którzy mogli okazać się przydatni. Z czasem zaczął się napływ wędrowców z pustkowi, ocalałych, kupców i handlarzy, najemników, żebraków, wszystkich, którzy w Miastach Kuźniach, jak zaczęto nazywać nowe osiedla, szukali schronienia i ocalenia.
Tylko wybrani zostali wpuszczeni za mur. Pozostali zaczęli osiedlać się wokół miast, wznosząc szałasy, a następnie domy, rudery ze śmieci i resztek. W ten sposób miasta szybko otoczyły pierścienie slumsów, a krasnoludy stały się panami życia i śmierci mieszkających w nich ludzi.
Każda Kuźnia była samowystarczalna i założona na podobnych zasadach. Istniały jednak istotne różnice pomiędzy nimi. Maharat miało dostęp do znacznej ilości technologii i sprzętu wojskowego sprzed wojny. Szybko stało się najlepiej ufortyfikowaną twierdzą z dużą ilością inżynierów i naukowców. Karazah, położone na południu, posiadało największe złoża ropy sprawiając, że przez dłuższy czas było głównym źródłem tego surowca. Zankaraz również rozwinęło się wokół warsztatów i fabryk, tak jak Maharat, dodatkowo odbudowano szyb kopalni węgla, zapewniając miastu stałe źródło energii.
Zachodnia Kuźnia, ze względu na swe położenie szybko stała się centrum handlu i głównym ośrodkiem cywilizacji w regionie. Miasto położone jest na południe od terenów kontrolowanych przez Delarię i dla zamieszkujących okoliczne osady krasnoludy są murem, który powstrzymuje ekspansję wyznawców Jedynego.
Na krasnoludach ciąży jednak okrutne fatum. Od wielu lat w mieście nie narodziło się żadne zdrowe krasnoludzkie dziecko. Większość z nich rodzi się martwa. Te, które rodzą się żywe, najczęściej są chore lub zdeformowane do tego stopnia, że nie przeżywają najbliższych dni. Od lat krasnoludzcy uczeni starają się znaleźć przyczynę tego, co z czasem może stać się powodem upadku miasta i końca ich rasy.
Póki co wszystkie badania okazały się bezowocne, a klątwa Ghalarrdina, jak ją nazywają, rzuca się cieniem na wszystkie działania krasnoludów. Widmo wyginięcia całej rasy sprawia, że cenią oni niezwykle życie własne i pobratymców. Każda śmierć krasnoluda jest dla nich wielkim ciosem. Stąd też najbardziej niebezpieczne zajęcia powierzają najemnikom i ludzkim robotnikom oraz niewolnikom. W końcu ludzkie życie jest tanie, a każdego martwego człowieka można zastąpić.
Zankaraz niejednokrotnie było celem ataków band grabieżców, mutantów czy nawet konstruktów. Za każdym razem, dzięki poświęceniu i odwadze jego obrońców, udawało się odeprzeć ataki. Z podobną zaciętością udawało się także odpierać najazdy Delaryjczyków.
Pomimo wszystkich przeciwności krasnoludy trwają w swym uporze, by przetrwać. Każdy dzień przepełnia znój pracy i walka, jednak Kuźnie wciąż funkcjonują i wciąż przyciągają kolejnych wędrowców pragnących znaleźć w ich cieniu schronienie i szansę na lepsze życie.